sobota, 14 stycznia 2012

Pierwsze kroki bywają trudne. Stosik na ferie.

Witam wszystkich zaczytanych! :)

Jest to, jak możecie zauważyć, mój pierwszy post, który - mam nadzieję - przynajmniej trochę się Wam spodoba. Przepraszam za wszelakie niedociągnięcia, początki bywają trudne :p

Na tym blogu chcę się zająć tematami "okołokulturowymi" - a więc: literaturą, kinem, teatrem, muzyką. Będę tu zamieszczała przede wszystkim recenzje książek, od czasu do czasu pojawią się oceny filmów, płyt czy spektakli. Jak mi to wyjdzie - zobaczymy ;)

Na dobry początek - pierwszy stosik. Mam ambitny plan przeczytać wszystko podczas ferii ^^. Część książek to zaległe lektury szkolne, część czytam po prostu dla siebie :) Mam nadzieję, że się Wam spodoba!

Mój pierwszy stosik - przepraszam za jakość zdjęcia, postaram się ją doskonalić :)

Jest to stosik afrykańsko-arabsko-polski. Od dołu:

  1. Bolesław Prus "Emancypantki" - jeszcze nie zaczęłam, a właściwie - przeczytałam tylko parę zdań. Uwielbiam twórczość Prusa, więc liczę, że i ta książka mnie nie zawiedzie.
  2. Christopher Hope "Kochankowie mojej matki" - ta książka pisarza urodzonego w RPA opowiada o losach Kathleen Healey - kobiety niezwykle odważnej, o silnej osobowości, ceniącej sobie niezależność. Narratorem jest jej syn, który jest z nią silnie związany. Dopiero zaczęłam czytać, mam zamiar zrobić recenzję :)
  3. Nadżib Mahfuz "Rozmowy nad Nilem" - [pisarz został za tę książkę uhonorowany nagrodą Nobla w 1988 - edit!: przepraszam, zasugerowałam się napisem na okładce... Mahfuz napisał "Rozmowy" w 1966, a więc 22 lata wcześniej]. Powiem tak - niezwykle intrygująca opowieść. Jestem w trakcie czytania (na pewno zrobię recenzję). Akcja dzieje się w Egipcie lat 60 ubiegłego wieku. Na barce spotykają się znajomi, których różnią poglądy i wykonywane zawody. Łączy zamiłowanie do palenia haszyszu i rozmów...
  4. Bruno Schulz "Sklepy cynamonowe", "Sanatorium Pod Klepsydrą" - właściwie, to przeczytałam już "Sklepy', zostało mi tylko "Sanatorium'. Raczej nie zamierzam pisać recenzji, myślę, że jest to pozycja na tyle znana, że nie ma takiej potrzeby, aczkolwiek, jeżeli będą chętni, to dlaczego nie?
  5. Jan Paweł II "Pamięć i tożsamość" - jeszcze tego nawet nie zaczęłam, tylko przejrzałam. Na pewno wielu z Was już ją dawno przeczytało ;) Wydaje się, że jest to książka, która odpowiada na wiele pytań związanych z wiarą, pozwala określić siebie i swoje poglądy... Nie mogę się już doczekać!
  6. Joseph Conrad "Jądro ciemności" - niezwykle ciężko mi się to czyta! Udało mi się dotrwać zaledwie do 18 strony (z 70). Ale nie poddam się tak łatwo. O nie!
  7. Stefan Żeromski "Przedwiośnie" - miłośniczką Żeromskiego nigdy nie byłam i raczej już nie zostanę. Tak - to też jest książka, przez którą nie mogę przebrnąć. Właściwie nie zostało mi aż tak dużo do doczytania, więc sądzę, że w ciągu tych dwóch tygodni powinnam ją przeczytać.
  8. Bolesław Prus "Antek", "Katarynka" - w mojej szkole niedawno był organizowany Dzień Prusa, dzięki któremu przeczytałam m.in. biografię tego pisarza oraz "Faraona". Oczywiście zarówno "Antka", jak i "Katarynkę" czytałam już w gimnazjum, a może nawet w podstawówce, niemniej jednak myślę, że warto sobie przypomnieć te krótkie nowelki :)
  9. Bolesław Prus "Na wakacjach", "Nawrócony", "Sen" - nie czytałam jeszcze żadnego z tych utworów, przypuszczam jednak, że Prus mnie, jak zwykle, nie zawiedzie.
  10. Bolesław Prus "Z legend dawnego Egiptu", "Stara bajka", "Dziwna historia" - przeczytałam tylko pierwszą z tych nowelek i niezwykle mi się spodobała... Historia jest osadzona w starożytnym Egipcie, mamy dwóch głównych bohaterów - Ramzesa (100-letni faraon) i Horusa (następca). Pierwszy z nich zażywa groźne lekarstwo, które albo go całkowicie wyleczy, albo przypieczętuje jego śmierć... Horus podczas "umierania" Ramzesa tworzy nowe edykty, które w rzeczywistości są przede wszystkim zaspokojeniem jego zachcianek... Jednak los bywa złośliwy...
  11. Tadeusz Różewicz "Kartoteka" - dramat, którego jeszcze nie zaczęłam czytać. Lektura "na po feriach" :)
  12. Stefan Żeromski "Ludzie bezdomni" - tak, wiem, że powinnam to już dawno przeczytać, że mam maturę w tym roku i nigdy nie wiadomo, ale naprawdę! - nie wiem, co z tego wyjdzie. Nie przepadam za Żeromskim od czasów "Syzyfowych prac" :/

Niedługo postaram się zamieścić recenzję "Dziewczyny z tatuażem" - we czwartek byłam na przedpremierze :). Nie czytałam książki niestety, więc nie bardzo będę mogła zrobić porównanie... Ale wszystkiego dowiecie się niebawem!


źródło: filmweb.pl

Pozdrawiam, Marta :)

2 komentarze:

  1. "Emancypantki" bardzo, bardzo polecam :-). Muszę je kiedyś przeczytać drugi raz. Świetne są. Polubiłam Madzię Brzeską.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja musiałam je na razie odłożyć, bo i tak mam zaległości w lekturach szkolnych, co prawda niezbyt duże, ale jednak. A matura za pasem -.- ;) Ale jestem pewna, że je przeczytam - zerknęłam sobie na, co prawda, jedną stronę, ale bardzo mnie zaciekawiła. Prus jest świetny!

    OdpowiedzUsuń